Dnia 07.05.2015 klasa 1a odwiedziła Instytut Chemii w ramach
zajęć ,,Szkoły w Mieście". Zajęcia miały na celu przeprowadzenie doświadczeń
w których powstawały gazy (składniki powietrza) oraz badanie wpływu różnych
czynników na szybkość reakcji. Pierwsze
eksperymenty spowodowały wydzielenie tlenu z różnych substancji. Dzięki
kolejnym z nich otrzymaliśmy wodór, a ostatnie ukazały nam czy temperatura
przyspiesza zachodzące zmiany oraz to, że w wydychanym powietrzu znajduje się
tlenek węgla (IV), powszechnie znany jako dwutlenek węgla. Podzieleni na grupy
pracowaliśmy swoim tempem, a do tego wykonując polecenia w parach uczyliśmy się
współpracy.
Pierwsze zadanie zrobiliśmy tak: szczelnie zamkniętą
probówkę z manganianem (VII) potasu, do której była podłączona rurka
ogrzewaliśmy, aby woda z innej probówki (w której był koniec owej rurki)
została wypchnięta przez tlen. Drugie z nich polegało na rozkładzie wody
utlenionej przy drobnej pomocy tlenku manganu (IV) . Probówki były tak samo ułożone,
a aby sprawdzić jaki gaz wydzielał się w reakcji wkładaliśmy rozżarzone łuczywo. Trzecie pozwoliło na otrzymanie
wodoru w reakcji cynku z kwasem solnym. Do kawałku cynku dodaliśmy niewielką
ilość kwasu solnego. Cały sprzęt był tak samo przygotowany jak ten w
doświadczeniu 1. Po napełnieniu probówki gazem ponownie przybliżyliśmy tlący się
kawałek drewienka. W doświadczeniu czwartym zbadaliśmy wpływ stężenia kwasu na
szybkość reakcji. Do dwóch probówek wrzuciliśmy po kawałku cynku, a następnie
do pierwszej dolaliśmy kwas solny o stężeniu 0,1 mol/dm3, a do drugiej ten o
stężeniu 1 mol/dm3. W pierwszym reakcja zachodziła wolniej. Ostatnie
doświadczenie było banalnie proste. Do zlewki nalaliśmy wodę wapienną, a
następnie przez słomkę wdmuchiwaliśmy powietrze wydychane z płuc. Mętnienie tej
wody potwierdziło obecność dwutlenku węgla w wydychanym przez nas gazie. Otrzymaliśmy
dwutlenek węgla działając na węglan sodu kwasem solnym. Cała klasa po wykonaniu
wszystkich zadań wyszła bogatsza o nowe umiejętności dzięki temu, że byliśmy
wspierani przez studentki, a także naszą nauczycielkę chemii .
M.W.